Oscary 2012

 

         I zaczęły się filmy Oscarowe:) Choć został jeszcze tydzień do rozdania najważniejszych nagród filmowych,już obejrzałem większość nominowanych pozycji w tym roku.  Tym razem przegląd chciałem zrobić nieco inaczej, zastanawiam się dlaczego te, a nie inne tytuły biorą udział w wyścigu o najważniejszą statuetkę filmową. Po przeglądzie wszystkich spróbuję stworzyć swoją listę nominowanych fimów:)

Moim faworytem zdecydowanie są "Służące" z którymi spędziłem wczorajszy wieczór. Film ten zauroczył mnie bez reszty.Bardzo przejmująca historia czterech kobiet,jednak w zaden sposób nie zachaczająca o zbytni sentymentalizm. Według mnie wszystkie postaci w tym obrazie zostały nakreślone w bardzo mądry sposób i do tego świetnie zagrane przez bardzo zdolne panie.

 Zupełnie natomiast nie rozumiem zachwytów nad filmem "Spadkobiercy" Oczywiście bardzo zgrabna historia,świetny jak zawsze George, jednak  w tym filmie nie ma według mnie nic przeciętność.

Bardzo szkoda,że nie zostały dostrzezone " Idy marcowe" które były o niebo lepsze.

 

 "O północy w Paryżu" hmmm przekonuję się do Woodego Allena, ale dlaczego ten film , czyżby chodziło o niekwestionowaną lekcję historii? Oczywiście bardzo zgrabna fabuła , która jednak po dłuższym czasie nuży...nie wiem czy autorowi zabrakło pomysłu na zakończenie i niektóre wątki poboczne bo niby dlaczego nagle Marion Cotillard została w latach dwudziestych:)?  Nie wiem...jak się zastanowić nad tym obrazem...hmmm. Ten film to raczej obraz dla dorastającej młodzieży aniżeli dzieło o którym warto będzie pamiętać za kilka lat...

 

 Brad Pitt w tym roku wystapił w dwóch filmach nominowanych do Oscara... Tutaj gra manangera drużyny , gra świenie! Fim jest z gatunku jak lubię, nie wiem dlaczego ale lubie filmy sportowe:) Doskonały jak zwykle Phillip S Hoffman i bardzo interesujący aktor w roli drugoplanowej Jonah Hill.

Wszystko fajnie, jednak czy jest to film który powinien być promowany w tak mocny sposób. Rozumiem ,że chodzi o zasady dzisiejszego świata w którym komputery wszystko wyliczają zamiast zwykłych ludzkich odruchów, których pozbawiony jest bohater grany przez Pitta.

Według mnie "Moneyball" to film telewizyjny, który z przyjemnością obejrzę, ale napewno nie kandydat do Oscara

 

 Może jestem za głupi, jednak po godzinnej męczarni wyłączyłem to " dzieło",więc nie ma o czym mówić:(

 Brad Pitt, George Clonney,Jean Dujardin, Gary Oldman, czy Demian Bichir - który z tych panów w tym roku zasługuje na najważniejszą nagrodę filmową - Oscara? Według mnie zwycięzca jest jeden:

 

 Zupełnie niespodziewanie do stawki czarnych koni wyścigu dostał się Demian Bichir za doskonałą kreację w filmie - "Lepsze życie". Jego rola polegała na graniu emocjami tak abym ja uwierzył,że ojciec przez niego przedstawiany to postać z krwii i kości. Uwierzyłem bez zastrzeżeń. Szkoda,że film nie został dostrzeżony  w innych kategoriach przez kapitułę.

Aktorki, w tym roku starające się o to wyróżnienie to właściwie osoby skazane na niepowodzenie.

 

Nagrodę pewnie zgarnie doskonała Meryl Streep za rolę "Żelaznej damy" czyli Margaret Tacher.Mimo,że jest to moja ukochana aktorka ja w tym roku wyróżniłbym Rooney Mare za doskonałą kreację w "Dziewczynie z tatuażem" dodam tylko,że nie widziałem " Merlin" więc nic nie mogę powiedzieć o świetnej Michelle Wiliams.

Skąd taki wniosek. Myślę sobie,że Meryl Streep bardzo w budowaniu postaci pomogła doskonała charakteryzacja,aktorka już weszła w rolę co jej ułatwiło zadanie. Natomiast śliczniutka Rooney zagrała zbuntowaną szwedkę...czyż to nie jest wyzwanie?

 Scenariusz to podstawa!

Bardzo mnie cieszy nominacja dla fimu " Druhny" jest to jedna z niweilu ostatnio komedii które mnie śmieszyły, mam nadzieję,że krytycy docenią równiez ten film chociaż " Chciwość" też mi się bardzo podobała,przyznam,że miałem długie zęby na ten film i gdyby nie reklama w postaci nominacji raczej bym nie sięgnął po obraz o spekulacjach finansowych...Dodam,że nie widziałem " Rozstania"

Jeśli chodzi zaś o scenariusz adaptowany to dawno tak się nie wynudziłem jak na "Szpiegu" więc nie wiem co ten film tam robi, natomiast " Idy marcowe" świetne:)

 Oczywiście najważniejszą dla nas jest nominacja dla filmu " W ciemności" Agnieszki Holland. Szkoda,że tylko w kategorii filmu, ponieważ jak dla mnie obraz ten powinien dostać nominację we wszystkich głównych kategoriach. Bo czy Robert Więckiewicz jest w czymkolwiek gorszy od Brada Pitta,albo wyjatkowo trudne zdjęcia Jolanty Dylewskiej są przecież mistrzostwem. Trudno, nalezy się cieszyć z tego co jest i trzymać kciuki:)

 
Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery