Oscary 2012

Tym razem mam przyjemność ( jak narazie) oglądać wszystkie filmy Oscarowe.

Różnie z tymi nominacjami bywa. Zadziwia brak nominowanego Antonego Hopkinsa za świetną rolę w filmie"Hitchcock",mimo,że fim ma nominację za charakteryzację, czy kolejne pominięcie Leonarda Di caprio za film "Django". Nie dziwi jego reakcja,że rezygnuje jakiś czas z aktorstwa.

Zastanawia wiele nominacji dla " Miłości" Ogądałem ten film na trzy razy. Nie powiem,że był nudny.Ale też nie piał bym z zachwytu.Dużo ciekawszą propozycją wydała mi się Anna Karenina,która dostała nominacje tylko w kategoriach " zawodowych" z pominięciem tego co w niej najlepsze czyli Montaż.trzymam kciuki za resztę.

No i moje "oczko w głowie" czyli "Nędznicy" Wytrzymałem tego wycia przez godzinę.Dłużej nie mołem To jakiś koszmar.Chociaż jasny punkt to Helena Bohan Carter.tylko gdzieś już ją taką widziałem...może w Sweedzie?

Męczę "Lincolna" choć nic do niego nie mam.Swietny Daniel Day Lewis.

O następnych przeżyciach filmowych będę pisał na bieżąco:)

 

 

 

Film " Sesje" niestety nie wywołał u mnie dobrego wrażenia. Oczekiwałem dużo więcej humoru,dużo więcej wszystkiego.Uważam,że temat fantastyczny z którego można było wycisnąc dużo więcej.Nie dziwi,że została zauważona tylko rola Helen Hunt. Faktycznie wymagająca i mam nadzieję,że dostanie Oscara.Jednak dlaczego jest nominowana tylko w kategorii drugoplanowa nie wiem... 

 

 

Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem, jak zaczął się ten film, pomyslałem O Boże znowu... ja już mam dośc filmów o terrorystach itd. Jednak fabuła była tak bardzo wciągająca. Myślę,że mój osąd równiez jest taki dlatego,że nie wiedziałem zupełnie o czym jest ten film, nie wpatrywałem się w plakat , nie wiedziałem,że jest to prawdziwa historia itd. Po obejrzeniu obrazu pomyslałem o georgu clooneyu który robi podobne kino i jakie było moje zaskoczenie jak zobaczyłem,że w tym filmie on również maczał swoje palce. Trzymam kciuki:) 

 

 

To było zaskakujące...nie pamiętam kiedy komedia romantyczna była nominowana w tylu kategoriach.Bardzo fajnie sie ten film oglądało, jednak jest on jednym z wielu o których się po jakimś czasie zapomina.Czy aktorzy stworzyli znakomite kreacje? No cóż według mnie nie.

Niczym nowym nie zaskoczył De Niro, wciąż ta sama zmęczona twarz a już nominacja dla Jacki Weaver jest dla mnie całkowitym zaskoczeniem.

Dlaczego nie Helen Mirren za Hicchoca?Film niemniej polecam tylko na spokojnie bez zbędnych oczekiwań wtedy się będzie go oglądało z prawdziwą przyjemnością jak każdy inny w którym gra Bradley do czego nas już przyzwyczaił:)

 

No i co ja mam powiedzieć:) Są aktorzy i aktorzy.Denzel Washinton należy do tej grupy która czego się nie dotknie będzie dobrze.Akademia Oscarowa to wie i kolejny raz doeniła jego pracę przy filmie Lot. Ja...no cóż...lubię Denzela więc nie będę się sprzeczał,ale czy jest to wybitna kreacja? Film natomiast jest ciekawy,osyć interesująco pokazany problem na tle kapitana samolotu.Pomysł bardzo dobry.Jednak oprócz tego,że wiemy,że bohter jest alkoholikiem to przez większość filmu nic się nie dzieje.Nie trzyma widza w napięciu. Powiniśmy dowiadywać się po kolei o różnych wydarzniach, powinno być więcej niedomówień,ciszy...

 

 
Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery