Aktor dzięki któremu uwierzyłem w wielką sztukę kina dawnych mistrzów - Pacino,De Niro czy Brando.

Oczywiście wciąż słyszymy o jego wybrykach na planie i po za nim , jednak absolutnie nikt nie kwestionuje jego kunsztu aktorskiego.

Jego kreacje zawsze są wypełnione niesamowitą wrażliwością i naładowane emocjami tak jak on sam.

Chciałbym przedstawić sylwetkę ,nie jeden z najzdolniejszych , tylko po prostu najlepszego aktora naszego pokolenia - Colina Farrella. Jego kreacje aktorskie za każdym razem dostarczają widzowi niesamowitych wrażeń.

W repertuarze aktora nie ma ról , które byłyby powieleniem jego wcześniejszych dokonań.

Aktor w swojej karierze wykreował postacie historyczne – Aleksandra , Johna Smitha ,zagrał także Jessiego Jamsa , kochanka, policjanta , złodzieja i wiele innych postaci.

O nim nie można powiedzieć , że specjalizuje się w jakimś konkretnym gatunku filmowym.

W repertuarze jego filmów mamy i filmy kostiumowe i absolutnie nowoczesne produkcje.

Colin niestety jest przez wielu postrzegany jako ten niegrzeczny i właśnie dzięki tej reputacji nie dostał się do zespołu Boyzone. - irlandzkiego boysbandu lat 90. Zapewne również dzięki tej reputacji także stracił wiele intratnych propozycji. Na szczęście zatrudnił go Joel Schumacher do trzech swoich obrazów: Kraina Tygrysów ,Telefon,Veronica Guerin ) , które były absolutnie dziełem milowym w jego karierze. Kiedy osadził Schumacher zatrudnił go w roli szeregowca Buzza , nie przypuszczał pewnie ,że aktor tak bardzo nasyci swoją postać autentycznością . Nie sprawiało mu kłopotu nawet pokazywanie swoich klejnotów bo jak sam mówi „ Nie dbam o to kto widzi moje klejnoty. Moi przyjaciele pytali mnie jak mogę grać sceny taką jak ta i nie być podekscytowanym. Ale to nie jest tak. Na ekranie moje klejnoty wyglądały jak małe orzeszki! „

Oczywiście nie rozbierane sceny w tym filmie były najważniejsze , choć takowe przyniosły mu sławę dużo później za sprawą sex kasety na której kochał się ze swoją byłą dziewczyną Nicole. Tam już dosyć dobrze było widać klejnoty Collina.

Po tej aferze wszyscy ,ze mną włącznie , myśleli że to już koniec z karierą aktorską Colina. Jakież było moje pozytywne zaskoczenie , kiedy aktor przyjął rolę krypotogeja w filmie „Dom na końcu świata”. A sam aktor zażartował „ Wszystko dla moich fanów”

Niestety sam film mocno rozczarował czytelników Cunnigama , jednak kreacja aktorska pozwoliła Colinowi znów wejść na szczyt. W tym samym czasie stworzył zagrał w dwóch jakże innych filmach:” Podróż do nowej ziemi” i „Miami Vice”.

Mocno wycieńczony narkotykami i innymi używkami musiał się podjąć kuracji.

Oczywiście jak zwykle w jego przypadku znów spadł na „cztery łapy”

Rolę w swoim nowym filmie zaproponował mu sam Woody Allen , proponując mu udział w filmie „Sen Kasandry „ Colin wtedy powiedział:”Ciągle nie mogę uwierzyć, że mnie chciał „

Wyjście z nałogu pozwoliło Colinowi znów sięgać po role na miarę Telefonu , Rekruta czy Wojny Harta.

Za film „Najpierw zwiedzaj , a potem strzelaj” aktor został nagrodzony złotym Globem , a dziś jako jeden z trojga zastępuje zmarłego H.Ledgera w filmie „Imaginarium of Doctor Parnassus". Colin bardzo się przejmuje tę sytuacją ”Możliwość zagrania w tym filmie to prawdziwe wyróżnienie, ale staram się nie myśleć o tym w taki sposób, ponieważ ten zaszczyt jest równocześnie niezwykle bolesny i wolałbym nie musieć go przyjmować. Zależy nam przede wszystkim, aby kontynuować pracę Heatha, który był zbyt dobrym aktorem, aby można było zrezygnować ze scen z jego udziałem. Mam nadzieję, że podołam temu wyzwaniu najlepiej jak będę potrafił”.

O życiu prywatnym aktora tabloidy rozpisują się do woli , gdyż jest on bardzo wdzięcznym tematem plotek i insynuacji.

Najnowszą informacją ,oczywiście nie potwierdzoną ,jest to ,że ma romans ze swoją filmową partnerką z planu Alicją Bachledą Curuś . Aktor mimo ,że mieszka w Los Angeles , które uważa za najsmutniejsze miasto na świecie , wciąż kręci filmy ze swoimi irlandzkimi przyjaciółmi na ojczystej ziemi.

Jednym z najnowszych jest „Ondine” w reżyserii Nila Jordana z którym aktor spotkał się na planie filmu „Intermission” , którego Jordan jest producentem.

Dla polskich fanów także mam miłą informację Colin w marcu zacznie zdjęcia do najnowszego filmu w oparciu o książkę Sławomira Rawicza – „Długi marsz”. Farrell wcieli się w postać twardego i zdecydowanego Rosjanina, natomiast Ed Harris- Amerykanina. Aktualnie aktorzy omawiają końcowe szczegóły swoich kontraktów. Oprócz nich w dramacie zobaczymy także Jima Sturgessa (zagra Polaka) oraz Saoirse'a Ronana (Rosjanin). Obraz trafi na ekrany w 2011. roku.

Niestety bulwarówki nie piszą o fantastycznych rzeczach , które aktor robi w swojej karierze , a jest o czym , niestety także serwisy filmowe milczą o produkcji , z 2008 roku. Aktor zaangażował się w akcję która pozwoliła bezdomnym na udział w igrzyskach sportowych w RPA.W filmie „Kicking it „Farrell spełnia rolę narratora tych wydarzeń , niestety serwisy wolą pisać o jego romansach , czy bójkach niż o tym ,że ma niepełnosprawnego syna który jest dla niego najważniejszy.

Jak twierdzi:Mój syn dał mi wolę życia, której nigdy wcześniej nie miałem. Chcę żyć jak najdłużej, żeby widzieć jak się rozwija i dorasta. Wiem, że jestem mu potrzebny.

Na szczęście aktor ma wielkie poczucie humoru zarówno do siebie jak i otaczającego go świata mediów :"

Mam poczucie humoru, dystans do siebie i tak ogólnie jestem wrażliwym facetem. A to, co o mnie wypisują tylko mnie śmieszy. Nie przejmuję się tym.

Jak twierdzi „I'm just a true Irish boy at heart „ i takim właśnie go kochamy , wciąż czekając na fantastyczne role filmowe.