Telewizja Polska zakończyła wybór piosenki która będzie reprezentowała Polskę na Międzynarodowym Festiwalu Eurowizji w Oslo. Zgodnie z oczekiwaniami wygrał Marcin Mroziński i utwór - " Legenda" 

Niestety według mnie nie odbiegał on zbytnio od innych bardzo słabych propozycji w tym roku... Piosenka fajnie się zaczyna jednak na końcu coś w niej zgrzyta , jednak oczywiście będę bardzo mocno trzymał kciuki za sukces. Chciałbym jednak wspomnieć o innych propozycjach.

Mnie najbardziej podobał się sceniczny wizerunek Dziewczyn , które fantastycznie bawiły się na scenie. Nie wiem dlaczego zajęły one ostatnie miejsce w głosowaniu widzów , natomiast jedyna piosenka której nie byłem w stanie wysłuchać do końca zajęła drugą lokatę? Anna Cyzon tak potwornie fałszowała , że chyba na nią głosowali głusi... Nie lepiej śpiewała Iwona Węgrowska i zespól Vir - jednak ich piosenki także zdobyły sympatię publiczności. Nie zbadane są wyroki boskie.

W tej kategorii podobały mi się występy Anety Figiel oraz ZoSi - obie panie wniosły dużo fajnego optymizmu na scenę i bardzo dobrze śpiewały.Chciałbym jeszcze wspomnieć o gościach specjalnych czyli Edycie Górniak oraz Mietku Szcześniaku. Nasza diva wyglądała po prostu okropnie , jak żywa reklama operacji plastycznych czyli nazywając rzeczy po imieniu  - jak potwór. Oczywiście jak zwykle śpiewała wyśmienicie. Zastanawiam się czy ona jeszcze szkoli głos, bo faktycznie był poprowadzony wzorowo. Mietek Szcześniak jest klasą sam w sobie - wszyscy niby wokaliści występujący podczas tego wieczoru powinni się uczyć od mistrza - jak można bez zbędnych fajerwerków przykuć uwagę widza. Z niecierpliwością czekam na jego nową płytę. Marcinowi oczywiście życzę powodzenia i na bieżąco będę śledził jego kroki i oczywiście Was o nich informował.